czwartek, 4 lipca 2013
Tarta ze szpinakiem i serem feta na pełnoziarnistym spodzie
Zgodnie z zapowiedzią wrzucam przepis na tartę którą od trzech dni żywię się w pracy.
Spód:
150 gram mąki pełnoziarnistej
1 łyżeczka majeranku + 1 łyżeczka ostrej papryki
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
około 40 gram jogurtu naturalnego
Zagniatamy wszystkie składniki tak aby pozostała gęsta masa. Wyklejamy nią formę na tartę (użyłam formy o średnicy 20 cm i wysokości 4 cm). "Dziurkujemy" ją delikatnie widelcem i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 10 minut.
Lekko zmodyfikowany przepis na spód pochodzi z bloga Moje dietetyczne fanaberie
Farsz:
pół kilograma mrożonego szpinaku
trzy ząbki czosnku
opakowanie sera typu feta light (polecam Favitę)
1 łyżka oliwy
2 łyżki mleka
2 czubate łyżki jogurtu naturalnego
dwa jajka
pieprz, sól, czosnek granulowany
Łyżkę oliwy rozgrzewamy na patelni i wrzucamy na nią szpinak. Dusimy go na patelni z rozgniecionym czosnkiem i 2 łyżkami mleka aż do całkowitego odparowania wody. Lekko doprawiamy solą (uwzględniając fakt, że feta też jest słona), pieprzem i czosnkiem granulowanym. Po przestudzeniu wrzucamy rozkruszoną fetę i mieszamy.
W misce roztrzepujemy jajka z jogurtem solą i pieprzem. Przygotowaną zalewę wlewamy do chłodnego szpinaku z fetą i mieszamy. Powstałą masę wylewamy na podpieczone wcześniej ciasto.
Wstawiamy do piekarnika na 30-35 minut (temperatura 180 stopni).
Ze względu na obecność fety może nie jest to super-dietetyczny przepis, ale niewielki kawałek stanowi sycący lunch (ja najchętniej jem w pracy z ogórkami małosolnymi).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
upieczenie tarty marzy mi się już od dawna :) a taka ze szpinakiem musi być przepyszna !
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak!! :)
OdpowiedzUsuńPS. Ważne jest, aby dodać odrobinę śmietany (najlepiej) do szpinaku który przyrządzamy. Ponieważ szpinak pomimo tego, że jest zdrowy, "zabiera" nam z organizmu magnez..:( Dlatego warto aby "dać mu" tego magnezu ze śmietany i zostawi w spokoju ten nasz, który mamy w organizmie. :):):)
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Ciebie!!! :)
Zapraszam na http://hersentences.blogspot.com/
Ooo, dzięki za info, zawsze zastanawiałam się dlaczego często szpinak występuje w połączeniu ze śmietaną (sądzilam że dla walorów smakowych). A czy zamiast śmietany (zwykle nie mam jej w domu) może być jogurt nat?
UsuńŚwietna ta tarta, uwielbiam połączenie szpinaku i fety. Muszę koniecznie spróbować ten przepis, bo nigdy tarty nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńSuper, zjadłabym sobię taką tartę jutro na obiad ... Muszę wypróbować ...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie umiem przekonać się do szpinaku
OdpowiedzUsuńja miałam tak z brokułami. teraz toleruję w sałatce i zupie kremie, ale nadal nie zjem jako dodatek do obiadu
UsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńchciałabym Cię zaprosić do udziału w dietetycznym konkursie z okazji urodzin mojego bloga :) http://redandpale.blox.pl/2013/07/Konkurs-6-te-urodziny-bloga.html
pozdrawiam :)
Daria
Upiekłam tę tartę. Naprawdę super przepis. Tarta smaczna i nie tłusta jak na normalnym kruchym cieście. Trochę zmodyfikowałam przepis i dodałam mrożony groszek zielony i cukinię. Dzisiaj robię znowu. Może jeszcze dodam trochę zielonej fasolki szparagowej. Będzie bardzo zielono :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń