piątek, 26 lipca 2013

wafle kukurydziane - moje nowe uzależenienie

Nigdy nie pałałam wielką miłością do wafli ryżowych. Kiedyś miałam krótką przygodę z waflami Sonko pokrytymi z jednej strony ciemną czekoladą (miały stanowić niskokaloryczny ekwiwalent deseru), ale skończyło się tym że zlizywałam czekoladę a wafel lądował w koszu. Stwierdziłam że dmuchany pozlepiany ryż nie jest dla mnie. I miałam rację, bo ostatnio uwiodła mnie dmuchana kukurydza. Koleżanka w pracy poczęstowała mnie waflami kukurydzianymi marki Good Food i się w nich zakochałam.

INFORMACJE ZE STRONY PRODUCENTA:

źródło: goodfood.pl/pl/produkty/wafle-extra-cienkie/kukurydziane

Składniki:
Kukurydza pełnoziarnista 60%, grys kukurydziany, sól morska 0,75%

Cechy charakterystyczne:
  •  wafle niskotłuszczowe
  •  niska zawartość cukrów
  •  bez glutenu
  •  extra cienkie, 6mm grubości
  •  pełnoziarniste
  •  produkowane z najwyższej jakości  kukurydzy
  •  sposób wypieku zapewnia zachowanie wszystkich cennych składników pełnego ziarna
  •  wysoka zawartość błonnika
  •  zawiera 7,2% błonnika

1 wafel zawiera 19 kcal

 Wafle są chrupiące, bardzo cienkie (trzy razy cieńsze od standardowych ryżowych), nie za słone a smak przywodzi na myśl solony popcorn kupowany przed wejściem na seans filmowy. Początkowo brałam do pracy całe paczki, ale zdecydowanie za szybko schodziły, więc teraz biorę trzy lub cztery sztuki. Stanowią dobrą przegryzkę przed wyjściem z pracy - dzięki nim nie rzucam się głodna na jedzenie co zazwyczaj skutkuje wieczornym obżarstwem. Oczywiście nie łudzę się, że są zdrowe - ich jedyną zaletą jest zawartość błonnika - ale są przyzwoitym zapychaczem, a podczas domowych posiadówek filmowych mogą stanowić alternatywę dla chipsów. 
Ich wadą jest niewątpliwie niewygodne zamknięcie przy użyciu grubego drucianego czegoś (widoczne na zdjęciu) - preferowałabym zamknięcie strunowe. Niezamknięte nadal są smaczne, ale szybko tracą swoją chrupkość i świeżość.

Zalety:
- smak podobny do popcornu
- mała ilość kalorii na sztukę
- pełnoziarnistość, zawartość błonnika
- prosty skład
- cena - maksymalnie 3 złote
Wady:
- niewygodne zamknięcie
- słaba dostępność w mniejszych sklepach

Przy okazji szukania informacji o tych waflach odkryłam, że firma wprowadziła nowość - wafle kukurydziane z ziołami prowansalskimi. Czy któraś z was próbowała już tego cuda?

20 komentarzy:

  1. te wafle jak uzaleznią to są zgubne mają sporo kalorii jak na podjadanie :)) dziekuje za wsparcie odnosnie pracy!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego biorę do pracy tylko 3 lub max 4 :D Raz zdarzyło mi się zjeść całą paczkę (!) i od tego czasu się pilnuję

      Usuń
    2. kup sobie maliny i zjedz zamiast tego styropianu :D

      Usuń
  2. jem takie wafle, ale akurat nie te tylko .... te ktore beda w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie takie wafle zawsze smakują jak styropian, ryżowe w szczególności, a mimo to zdarza mi się je jeść ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. W jakim sklepie je znalazłaś? Nie widziałam ich nigdzie chyba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Auchan... z tym, że pojawiają się i znikają ;) A z ziołami prowansalskimi nigdzie nie znalazłam.

      Usuń
  5. Raz na jakiś czas zdarzy się, że takie wafle zjem. Ale jak już to jem je kreatywnie - jakiś taki mini torcik robię ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zwróć uwagę na skład wafli smakowych. Ja kupuję z Good Food ryżowe ponieważ podoba mi się ich skład (bardzo niska zawartość soli plus ryż i koniec), ale smakowe tej samej firmy składem nie zachwycają niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja tam uwielbiam wafle ryżowe :) i nie kupuje ich, bo zjadam na poczekaniu całe opakowanie, co wiadomo nie jest ani mądre, ani zdrowe. Muszę spróbować wafli kukurydzianych, może będą lepsze od ryżowych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a może kiedyś spróbuję jak mnie najdzie ochota na popcorn :P chociaż ogólnie się wystrzegam, bo nigdy nie umiałam się z nimi ograniczać, a potem nagle się okazuje, że zeżarłam 200 kcal i nie wiem gdzie one są :P

    OdpowiedzUsuń
  9. jejku wafle ryżowe z czekoladą to ja po prostu uwielbiam.. :D fajnie, że mi o nich przypomniałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam te wafle ! dziś kupiłam z solą morską i wiesiołkiem z siemieniem lnianym :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio kupiłam wafle z posypką paprykową. Były pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. lepsze to niż rakotwórcze chipsy :)
    przeniosłam się na blogspota zapraszam Cię do mnie serdecznie. czekam na opinię/komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Byle by nie zapychać się tym węglami przed snem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. kukurydzianych jeszcze nie jadłam, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. polecam prowansalskie :))

    OdpowiedzUsuń
  16. JADŁAM A CZEKOLADĄ ,PAPRYKOWE , RYŻOWE, TERAZ KUPIŁAM KUKURYDZIANE WSZYSTKIE SĄ PYSZNE :-) GOOD FOOD :-D

    OdpowiedzUsuń